piątek, 23 grudnia 2011

Piernikowo

Pierwszy raz pichciłam pierniki
Dopiero co skończyłam a jest środek nocy ;p
oto co mi wyszło:






Jutro ładnie popakuję i porozdaję część rodzince
Fotki popakowanych jutro...









wtorek, 20 grudnia 2011

Aniołki, serca i bałwanki... Świątecznie.

Przedstawiam obiecane arcydzieła z masy solnej.
Właśnie je pomalowałam, w końcu ;)
Niektóre idą na prezent inne zostają u mnie w domu
i będą zajmować szczytne miejsce na żywej choince.


Na zdjęciach tego nie widać ale figurki mienią się,
niektóre pomalowałam lakierem z brokatem.
(kliknij w zdjęcie a powiększy się)

 






Masa solna z której stworzyłam figurki:
2 szklanki mąki
2 szklanki soli
1 szklanka wody
Wymieszać, ugniatać aż powstanie jednolita masa.
Wyrzeźbić aniołki, bałwanki lub serduszka (co kto lubi).
Tyle wyszło mi właśnie z takiej ilości.
Później zostaje wypiec w temp ok 50-90'C przez parę godzin 
lub wysuszyć na słońcu ewentualnie jak ja to zrobiłam
na kaloryferze wysuszyć przez 2 doby ;)
Pomalować wedle gustu i GOTOWE ;) 

PS. Ja malowałam farbami plakatowymi i lakierem do paznokci ;)

 Miłego lepienia!

poniedziałek, 19 grudnia 2011

Święta

Z racji tego, że zbliżają się Święta Bożego Narodzenia robię prezenty bliskim.
Dlatego właśnie nic puki co nie będe tu zamieszczać arcydzieł. Co by niespodzianki nie zepsuć najbliższym ;)
Zaraz PO umieszczę to co spłodziłam nitką ;p



W domu już nam pachnie 
Bożym Narodzeniem, 
Pachnie już choinką, 
Świątecznym jedzeniem. 
Siądźmy wraz do stołów 
Ciepło i rodzinnie... 
Odświętnie, w zadumie, 
Słowem... Wigilijnie! 
Dzielmy się opłatkiem, 
Uśmiechem, darami, 
I poczujmy w sercach: 
Nie jesteśmy sami! 
Niech magia Wigilii, 
W to Święto Rodzinne 
Uczyni dni przyszłe, 
Jakie być powinne. 
Niech radość zagości 
W sercach na dnie wiele, 
Niechaj dni powszednie, 
Przemieni w niedziele! 
Niech tylko takie Święta będą dla Was

wtorek, 13 grudnia 2011

cd figurek z masy solnej

Dziś tylko dwie. Najzwyczajniej w świecie soli mi zabrakło o_0
Jutro to nadrobię ;p
Malować wczorajszych dziś też nie będę... nadal schną na kaloryferze.




Dwa aniołki siostry oraz aniołek panienka. 

poniedziałek, 12 grudnia 2011

... Idą Święta ;)

Coraz bliżej Święta..., coraz bliżej Święta... ;)
Ręcznie robione figurki z masy solnej.
Jutro je pomaluję, przez noc będą się suszyć. 
Jutro również następną turę będę lepić, 
strasznie to wciągające jest ;)
POLECAM ! 
Nie ma to jak własnoręcznie zrobiona ozdoba we własnym domku.

(Kliknij w zdjęcie a powiększy się)

Po dosypaniu kulek do sako....

Po dostypaniu kulek do sako...
... worek wygląda tak:






Później postaram się jeszcze porobić więcej zdjęć w innych pozycjach do siedzenia.
Tu powyżej córeczka położona od góry.
Można jeszcze siedzieć jak na fotelu i mieć całkiem wygodne oparcie...
ale to później.



środa, 7 grudnia 2011

"Chuck i przyjaciele" - autko Chuck.

Chuck z bajki "Chuck i przyjaciele".
- pod zamównienie.

"Na podwórku, przy mym bloku
Samochody parking mają.
Po przebytych dziś podróżach,
Teraz już odpoczywają.

Biała Nysa dwa dni stoi.
Obok siebie ma Tojotę.
Daje znak reflektorami,
Porozmawiać ma ochotę.

Passat, kiedy to zobaczył,
Do rozmowy się przyłączył.
Nie zważając na hałasy,
Alarm swój donośny włączył.

BMW już zasypiała,
Ale wnet się przebudziła.
Chciała udział wziąć w dyskusji
- Swój motorek zapaliła.

Ludzie z okien wyglądają
I nie przyszło im do głowy,
Że to całe zamieszanie
Na parkingu - to rozmowy.

Stary Fiat pragnął spokoju,
Dumny wciąż ze swej urody.
Na chwileczkę włączył klakson
-Uspokoił samochody.

Poczekali, aż się ściemni.
Nocą, kiedy ludzie spali,
O przebytych swych przygodach
Szeptem już opowiadali."

Mięciutkie, wesolutkie autko, 
wypchane sztucznym puchem o właściwościach antyalergicznych.






wymiary:
ok 32 x 22 cm

sobota, 3 grudnia 2011

Aniołek

Był sobie Aniołek...

Aniołek na chmurce przyleciał 
Opiekować się dzieckiem obiecał 

By życie sens swój miało 
I radosnym się stawało 

Wskazywał drogę świetlistą ręką 
I budził marzenia tęczową piosenką 

Spokoju ziarna w sercu pielęgnował 
I tak oto obietnicy dochował! 




Dziwnie kolory mi tu wyszły. 
Pomarańczowy jest o wiele ładniejszy niż na foto.

czwartek, 1 grudnia 2011

Worek SAKO


 Worek SAKO.
Sądzę, że trochę za mało w środku kulek. 
Na dziś już mam dość, ale na dniach może dosypię.
Jest trochę roboty z tym wszystkim. 
Podziwiam tych co szyją te worki ręcznie.

Uszyłam z 4 części bocznych mających ok 120 x 70cm każdy - zszyłam po bokach.
Dwa kółka na górę worka mniejszy oraz na dół worka drugi większy - na "oko" rozmiarowo. 
Na dolnym wszyłam zamek, żeby móc ściągać do prania zewnętrzny materiał.
W środku materiał po prześcieradle ;p ale już bez zamka wypełniony styropianowymi kulkami.
Wszyłam troczki na górne kółka i związałam (zewnętrzny worek od środka z wewnętrznym) 
co by się nie przemieszczało wszystko w środku.
Oto efekt moich dwu dniowych wypocin. A raczej późnych wieczorów.












poniedziałek, 28 listopada 2011

Chusteczka niemowlęca z kluczem wiolinowym i metkami.

Chusteczka niemowlęca z kluczem wiolinowym i metkami.
- pod zamówienie.

Bardzo milusia w sam raz do tulenia i podgryzania.
Rozwija wyobraźnię i uczy odkrywać świat.
Zabierze Wasze dziecko w świat wyobraźni.

(Wybaczcie jakość zdjęć, robiłam z lampą i bez lampy w nocy)



Widzisz tu serce? ;)





wymiary bez metek:
ok 25 x 32 cm

sobota, 26 listopada 2011

Chusteczka niemowlęca z motocyklem.

 Chustka z motocyklem i naszywkami
- pod zamówienie.

Bardzo milusia w sam raz do tulenia i podgryzania. 
Rozwija wyobraźnię i uczy odkrywać świat.
Zabierze Wasze dziecko w świat wyobraźni. 

POLECAM. 








wymiary:
bez metek 32 x 25 cm

czwartek, 24 listopada 2011

Przeciąg Królik Kłapouchy ;)

Pod zamówienie Przeciąg Królik Kłapouchy  ;)
Śmieszny, wygimnastykowany robiący szpagat królik...
Idealny pod drzwi czy okno, chroniący perfekcyjnie przed wszelakimi wrednymi przeciągiami  w domu. 
Drżyjcie wiatry i podmuchy! Do akcji wkracza Kłapouchy!

Długi na 122w cm
Wysoki na 21 cm z głową