Czapka wyszydełkowana na szydełku dla mojej córeczki Michalinki.
Powiem szczerze, że jak na pierwszy raz jestem szczęśliwa ,
że mi tak ładnie wyszła ;)
że mi tak ładnie wyszła ;)
Choć przyglądając się bliżej widać niedociągnięcia.
Bardzo długo zajęło mi odczytanie wzoru.
Lecz you tube okazało się bardzo pomocne ;p
To jest wersja podstawowa. Mam zamiar doszyć uszka i zrobić czapkę miś ;)
Dla Misi misia zrobimy ;) Ale to na dniach...
Oto modelka i jej czapeczka ;)
larvunia choc ja nie gustuje w zieleni to czapka jest wypasiona. a chcialoby i sie zrobic czapeczke dla dominiki na wiosne, tylko ze jeszcze z kwiatkiem???
OdpowiedzUsuńja sie wlasnie zastanawiam czy tu kwiatka nie dodac ;p zamiast uszek ktore planowalam.... Marta kochana masz dar w reku i potrafisz wiele widzialam na blogu dawaj bierz sie w garsc i szydelkuj! W necie jest pelno filmikow pokazowych jak to robic ;) JAk CI nie wyjdzie to ja Ci wyszydelkuje ;)))
OdpowiedzUsuńAniu, jest cudna! :D Podziwiam jeszcze bardziej.... :)
OdpowiedzUsuńBombowa czapa! :) A modelka, to już w ogóle- pierwsza klasa:)
OdpowiedzUsuńAbsolutnie boska!!!!!!
OdpowiedzUsuń